"Uczta Babette" - to była prawdziwa uczta dla nas...

W repertuarze Dyskusyjnego Klubu Filmowego oglądnęliśmy film "Uczta Babette"                               
                                 Uczta Babette  -  to film niezwykły

Film wg scenariusza i w reżyserii Gabriela Axela z 1987 roku. Film nagrodzony Oskarem za reżyserię, scenariusz, muzykę i zdjęcia. Film o wielowątkowej fabule , film symboliczny, film niezwykły. Film o charakterze dramatycznym, ale momentami także komicznym. Atmosfera i uwarunkowania kulturowe w środowisku XIX wiecznej purytańskiej Danii przedstawione są w sposób mistrzowski. Surowy klimat i zimny krajobraz okolicy, nawiązują do surowych tradycji religijnych, powściągliwości emocjonalnej, zbyt chłodnych osądów rzeczywistości i ogromnego zdystansowania się do realiów życia. Film ten oglądnęliśmy 24 listopada 2014 r.

Dyskusja była ciekawa, punkt widzenia mocno zróżnicowany i rzeczowo argumentowany.....

Czytaj więcej i oglądnij inne zdjęcia....

Wprowadzenia do filmu dokonały studentki z Uniwersytetu Wrocławskiego Agnieszka i Kaja...

 Bardzo piękne "słowo wstępne" nie pozbawiło nas uczestników ekranowej Uczty.., własnego widzenia poszczególnych postaci, ich problemów,   i oceny w naszej skali. Mieliśmy różne zdania na temat postępowania i motywacji tego postępowania dla bohaterów filmu tj sióstr Filippy i Martiny, a także samej Babette. Również zachowanie Generała Lorensa zarówno w czasie jego młodości, jak też kilkadziesiąt  lat później, na spotkaniu podczas uczty, spowodowało także bardzo wiele różnorodnych uzasadniań dla takiego właśnie postępowania.



Przesłaniem dla nas niech pozostanie cytat z ostatniej sceny, kiedy Babette tłumaczy, że pomimo wydania na tytułową Ucztę, wszystkich pieniędzy wygranych na loterii , to - cyt.:   „artysta i tak nigdy nie pozostanie biednym…”  posiada bowiem, i na zawsze zostanie z nim jego pasja i jego hobby, które dla artysty są największym bogactwem. Tym samym Babette daje wszystkim sygnał, że zna swoją wartość i uważa siebie za szczególną artystkę w wykonywanej pracy /wcześniej w Paryżu w zawodzie świetnej restauratorki/, a obecnie objawiony przygotowaniem wyjątkowej, wysublimowanej uczty. Włożyła w te przygotowania dla zaproszonych gości , cały posiadany, ogromny talent. Była z niego dumna i wiedziała, że talent ten zawsze z nią pozostanie, ale chciała, aby inni też ją poznali taką jaka była - prawdziwą artystkę kulinarną. Myślę że to się jej udało i zyskała duże uznanie - ciche, bo grono gości zachowało się zgodnie z wcześniejszym zakazem objawiania jakichkolwiek emocji w czasie konsumpcji.

Jedna z naszych koleżanek/Halinka/ przypomniała prawdę niemal biblijną, tę mianowicie, że zawsze większym szczęściem jest dawanie niż branie, prawda? że bardzo piękne jest to przesłanie? I niech pozostanie mottem dla nas wszystkich.
Jeszcze kolega Marek nawiązał dość zgrabnie do działalności wolontariatu, czyli dawania innym czegoś czego oni potrzebują i oczekują, przez nas, którzy staramy się /w miarę naszych możliwości/ te oczekiwania spełnić. 
Taka aktywność senioralna ze wszech miar godna jest uwagi i upowszechniania. Miejmy na uwadze wszyscy i zawsze ten dość ważny moment naszego życia,  zmierzamy przecież w tę stronę wieku, kiedy pomoc innych dla nas - może być bardzo potrzebna, wręcz niezbędna...

Emisję filmu "Uczta Babette" - uważam za bardzo trafny wybór pod względem edukacji, jak również  po filmie spontanicznej dyskusji, w której z powodzeniem szukaliśmy różnych życiowych analogii. Prezentowany film serdecznie polecamy wszystkim, którzy jeszcze nie mieli okazji zobaczyć, bo to niezwykle wartościowa pozycja światowej kinoteki. Organizatorom i Moderatorkom tego wspaniałego wydarzenia dziękujemy bardzo.

                                                                               

Helenka także wielokrotnie zabierała głos, prezentując ciekawe widzenie akcji...

Czekamy z ogromną ciekawością na kolejne propozycje dla DKF.
Pozdrawiam uczestników, a innych zachęcam do uczestnictwa  -  Majka