Może to i małe sprawy ale bardzo cieszą
i (wg mnie) trzeba o nich mówić i pisać...
Tak się stało, że we wrześniu ubr., oddać musiałam pożyczoną drukarkę i pomimo że była bardzo mi potrzebna nie mogłam marzyć o zakupie nowej, z oczywistych dla emerytów względów. Wiele osób o tym wiedziało, ale kiedy powiedziałam także naszemu Koledze Konradowi - (nasz Informatyk - Wolontariusz), natychmiast uruchomił sobie tylko znane możliwości i nie tylko wynalazł coś stosownego dla mnie, ale jeszcze przywiózł mi tę drukareczkę osobiście i zainstalował, a uruchomiona zaczęła pracować od ostatniej soboty... no, a ja? - jestem przeszczęśliwa !
...oto ona... |
...tu już zainstalowana - pracuje...
|
Nie mogłam o tym nie napisać...
Bo może to drobna, ale dla mnie ważna sprawa, no i pokazuje jakich fantastycznych, bezinteresownych i uczynnych młodych ludzi mamy wśród nas. Drukarkę mam wypożyczoną na czas nieokreślony, drukuje kolorowo, a jej sprawność jest nienaganna.
K o n r a d z i e W s p a n i a ł y ,
Dziękuję serdecznie za ten bardzo ludzki gest, życzę Ci najlepiej i cieszmy się, że mamy wśród nas takiego (pewnie innych także...) fantastycznego Kolegę… To też jest wolontariat, i to taki o szczególnie ludzkiej twarzy. Dzięki raz jeszcze i pa.
Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie- Majka Stanek